Ten to ma parcie na szkło. Szansa na sukces, rolnik szuka żony a zaraz pewnie będą Trudne sprawy ????. Z Kariną z Chlopakow do wzięcia mu nie wyszło to teraz wszędzie próbuje. Nudny facet a rolniczka z jajem, dzieci z tego nie będzie ???? - Ma parcie na szkło, od Chłopaków do wzięcia po Rolnika, pozdrów Karinę Karol
Ciuciu: Mam parcie na szkło! Koń jaki jest, każdy widzi. Ale ten jest jedyny w swoim rodzaju. Jest artystą estradowym, ma 55 cm wzrostu i ma ponad 25 tys. fanów na Facebooku. O zdjęcia z nim zabiegają najbardziej znane gwiazdy w Polsce. Udało nam się namówić Ciucia na wywiad Ciuciu, czy to prawda, że jesteś najmniejszym koniem w Polsce? Ciuciu: Tak, to prawda. Jestem najmniejszym koniem w Polsce. Podkreślam koniem, żeby nikt nie mylił mnie z kucykiem! Jestem rasy Fallabella, a jak wiadomo koń koniowi nierówny i tak samo są różnej wielkości Falabelle. Jedne mają metr w kłębie (wzrost konia mierzy się w miejscu, gdzie szyja łączy się z grzbietem – przyp. red.), inne 110 cm. Ja mam 55 cm wzrostu, ważę 65 kilo i mam 10 lat. Pan Szymon Tarant, znany organizator zawodów jeździeckich, twierdzi, że jestem najmniejszy na świecie! Ludzie często myślą, że jestem źrebakiem, a to nieprawda. Stary „chłop” ze mnie. W przeliczeniu na ludzki wiek, mam około 30 lat. Dlaczego tak odbiegasz wzrostem od innych koni? Niektórzy mówią, że to dwarfizm, czyli krótko mówiąc, że jestem końskim karzełkiem. Mam wielką głowę, krótkie nóżki… Może jest w tym trochę prawdy, ale trzeba pamiętać, że Falabella to stara rasa. Teraz, w USA, hoduje się mini-koniki, które są smukłe, zgrabne, mają długie nogi, wyglądają bardziej „końsko” niż ja. Ja nie jestem taki zgrabny, można powiedzieć, że wyglądam trochę jak jamnik, ale za to czyż nie jestem uroczy? Czy kiedykolwiek miałeś z tego powodu kompleksy? Nie, nie boję się absolutnie niczego, ani bata, ani innych zwierząt, ani nowych, dziwnych miejsc, ani szeleszczących przedmiotów, na widok których inne konie uciekają w popłochu. Muszę przyznać nieskromnie, że czuję się komfortowo w każdej sytuacji. Kiedy wchodzę do boksów innych koni, czuję się, jak u siebie w domu. Moja właścicielka, Blanka Satora, zastanawia się, czy nie zdaję sobie sprawy, że taki duży koń mógłby mnie poważnie uszkodzić, odgryźć mi głowę, ale ja po prostu jestem samcem alfa i gdzie się nie pojawię, budzę respekt. A kiedy trzeba kopytkiem i zębem walczę o swoje. Sam z siebie jestem bardzo pozytywnie nastawiony do świata. Nie kłócę się z innymi zwierzętami, nie mam w sobie złych emocji. Mówią, że jestem sympatyczny, ale lubię grać pierwsze skrzypce. Jak trafiłeś do Blanki? Miałem pół roku, kiedy mnie kupiła. Urodziłem się w Holandii. Byłem sprzedany na doczepkę razem z pierwszym koniem Blanki, karym ogierem fryzyjskim. Ogiery, z powodu swojej pobudliwej natury, często stoją same w stajni. A ponieważ konie są zwierzętami stadnymi, samotność może sprawić, że wpadną w narowy. Przestępują z nogi na nogę niszcząc sobie stawy albo łykają (połykają powietrze, co może źle wpływać na układ trawienny – przyp. red.). Dlatego właściciele ogierów, żeby tego uniknąć, często wstawiają im do boksu towarzyszy: owce, kozy, słyszałem nawet o króliku. Ja miałem być takim kompanem dla fryza, ale zupełnie się nie dogadaliśmy. Byłem ponoć zbyt dominujący, chociaż on miał 180 cm wzrostu! Ogier nie mógł ani jeść ani pić, bo troszkę rozstawiałem go po kątach. Dostałem więc osobny boks. W profilu na Facebooku napisałeś o sobie „artysta estradowy”? Czym dokładnie się zajmujesz? Znam wiele sztuczek i pracuję na pokazach. Mam swoją gwiazdorską stawkę i za mniej niż pięć cukierków nie wyjdę ze stajni. Trzeba się cenić, prawda? W końcu jestem najbardziej wyjątkowym koniem w Polsce. Jak wyglądają pokazy w twoim wykonaniu? Wspólnie z Blanką pokazujemy moje najlepsze triki: kładzenie się, wstawanie, klękanie, ukłony, lewady (czyli stanie na tylnych nogach) i hiszpański stęp, na który moi fani mówią: „całuj kopytko”. Hitem każdego pokazu jest moment, kiedy siadam obok Blanki jak pies. Kto cię nauczył tych wszystkich elementów? Blanka, za pomocą cukierków. Jestem chodzącym przykładem na to, że droga do serca mężczyzny wiedzie przez żołądek. Jestem strasznym łasuchem i dla smakołyków zrobię wszystko. Na co dzień jestem takim spokojnym „osiołkiem”, który skubie sobie trawę, ale kiedy widzę cukierki, od razu się budzę, szeroko otwieram oczy i już jestem gotowy do pracy. Czy przygotowujesz się jakoś specjalnie (stroje, fryzura) do występów? Firmy produkujące „odzież” dla koni proszą, żebym wystąpił w ich uprzężach, czaprakach czy ochraniaczach na nogi. Noszę wyłącznie rzeczy robione specjalnie dla mnie, szyte na miarę. Projektanci dwoją się i troją, żebym zechciał wystąpić w ich rzeczach, a mam swoje wymagania. Mój strój sceniczny musi być super! Do występów przygotowuje mnie cały sztab ludzi z firmy You & Horse. Myją mnie, czeszą grzywę, na koniec spryskują ją brokatem. Tuż przed pokazem, moja ekipa rozplata warkocz, a ja mogę się wtedy pochwalić pięknym, pofalowanym ogonem. Czy lubisz być w centrum uwagi? Jestem urodzonym showmanem. Uwielbiam wiwatujące na mój widok tłumy, fanów, błysk fleszy i oko kamery. Trzeba to powiedzieć wprost: mam parcie na szkło. Raz zdarzyło się, że nie chciałem zejść ze ścianki. Kinga Rusin, paparazzi dookoła. Dostawałem cukierki za pozowanie i tak mi było wspaniale, że kiedy Blanka chciała do mnie podejść, odwróciłem się do niej zadem i machnąłem kopytkiem. Nie było to dżentelmeńskie zachowanie, ale czasami trzeba być stanowczym. Chętnie rozdajesz „autografy”? Grzecznie pozuję z dziećmi i choć na co dzień jestem okropnym uparciuchem, dla moich małych fanów mam zawsze cierpliwość. Pozwalam się głaskać i przytulać. Bardzo to lubię. Ostatnio pozwoliłem usiąść na moim grzbiecie pewnej bardzo małej fance. Mimo tego, że jestem ogierem, kiedy w moim pobliżu znajdują się dzieci, jestem potulny, jak baranek. Czy masz jakieś swoje kaprysy? Jestem bardzo mało wymagający, jeśli chodzi o jedzenie: wystarczy mi sianko i woda. Ze względu na mój niski wzrost muszę częściej, niż duże konie, chodzić na pedicure do kowala. Kiedy jadę na pokazy, zawsze mam ochroniarza. Przy moim boksie rozwieszane są biało-czerwone taśmy, bo ludzie tak bardzo chcą mnie zobaczyć z bliska, pogłaskać, nakarmić, że nie ma innej rady. Mimo, że jestem mały, trzeba mnie pilnować trzy razy bardziej, bo zawsze chodzę tam, gdzie chcę. Widziałam twoje zdjęcie na Pudelku, w otoczeniu pięknych, znanych kobiet. Czujesz się gwiazdą? Tak. Jestem rozpoznawalny nie tylko przez dzieci, ale i przez dorosłych. Moje zdjęcia ze znanymi osobami, a proszę mi wierzyć, pchają się drzwiami i oknami, żebym z nimi zapozował, ukazały się w celebryckich magazynach Gali, Fleszu, Party. I to gwiazdy chcą mieć ze mną fotki, nie ja z nimi. Odkąd występuję na pokazach, Blanka wciąż otrzymuje propozycje odkupienia mnie. Zawsze powtarza, że nie ma mowy, bo przecież jestem bezcenny! Gdzie mieszkasz i czy twój boks jest takiej samej wielkości, jak dużych koni? Mieszkam z 30 owcami i baranem w stajni w Lizawicach. Mamy wygodną budkę, w której śpimy i wielką, ogrodzoną łąkę, na której skubię sobie trawkę i brykam w dniach wolnych od pracy. Różne ośrodki proponują mi przeprowadzkę, ale ja jestem tak szczęśliwy z moimi owcami, że nigdzie się nie ruszę! Owce akceptują mnie takiego, jakim jestem, a z końmi różnie to bywało. Kiedyś jedna klacz rzuciła się na mnie z agresją, próbowała mi wyrwać z grzywy wszystkie włosy! I to tylko dlatego, że jestem mały! Konie zazwyczaj albo się mnie boją, albo nie akceptują. Jaki jesteś prywatnie? Spokojny, energiczny? Zamknięty w sobie? Na co dzień jestem flegmatyczny, pewny siebie i statyczny. Zimą obrastam w gęstą sierść i upodabniam się do moich owiec. Jestem puchaty, okrągły, przybieram na wadze tu i ówdzie. Wiosną nabieram formy, robi się niezły kaloryfer na brzuchu i zaczynam „ogierzyć”, czyli popisywać się swoją męskością. Rżę, pięknie galopuję, podskakuje i wszystkim pokazuję, jaki jestem piękny! Czy masz rodzeństwo? Mam dwóch przyszywanych braci – hiszpańskie ogiery Escudero i Armas Avellano. To wyjątkowe konie. Jestem z nimi bardzo zżyty. Mimo, że jesteśmy trójką „szefów”, ogierami, i w naturze zachowujemy się jak rybki-bojowniki walczące na śmierć i życie, my za sobą przepadamy. Moi bracia są wysocy, pięknie zbudowani, dystyngowani. Traktują mnie trochę z przymrużeniem oka i robią sobie ze mnie żarty. Czasem tupnę na nich nogą, żeby wiedziały, że jestem najważniejszy, a oni tylko się ze mnie śmieją! Ba, te urwisy czasem prowokują mnie, podszczypują, żebym dalej wierzgał! Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie? Jeść, chodzić na spacery z moimi owcami, tarzać się w błocie. Umiem świetnie pływać i zupełnie nie boję się wody. Duże konie, mimo, że mają długie nogi, są często panikarzami. Drepcą na brzegu, oczy mają szeroko otwarte, a ja chlup i już jestem na środku jeziora. Mam specjalną technikę pływania – zanurzam się jak foczka. Wystają mi tylko chrapy i oczy. Podobno jeździsz samochodem z ludźmi, a nie tak, jak inne konie, bookmanką (specjalną przyczepką do przewozu koni – przyp. red.)? Jak do niego wsiadasz? To prawda. Jeździłem już Nissanem, czerwonym Seicento Fun z naklejką Ferrari na masce, Renault combi, Volkswagenem busem. Stoję sobie z tyłu i jestem bardzo zadowolony. Słucham radia, czasami wystawiam głowę przez okno i macham pyskiem do innych kierowców. Kilka razy zatrzymała nas do kontroli policja. Panowie oczywiście chcieli mieć ze mną zdjęcia. Jaka jest twoja największa wada? Muszę to przyznać, jestem interesowny. A obiektem moich zainteresowań są – niezmiennie – cukierki. Widziałam na zdjęciach, że świetnie czujesz się w ludzkich domach. Jakie jest twój ulubiony pokój i co robiłeś w trakcie odwiedzin u Blanki Satory? Blanka zaprosiła mnie do domu przy okazji sesji zdjęciowej dla Świata Koni. Bardzo podobało mi się w kuchni, od tych wszystkich zapachów kręciło mi się w nosie. Macie bardzo fajne łazienki – chciałem się napić wody z toalety, co wzbudziło powszechną radość, zupełnie nie rozumiem dlaczego… Zostałem też wsadzony do wanny. Znajome konie zarzekały się, że nigdy nie weszłyby do ludzkiego domu. Nawet mój brat Siwy, który też tak, jak ja, jest artystą estradowym, z wahaniem wszedł do namiotu VIPów. A ja wbiegam sobie, gdzie chcę! A nóż widelec ktoś mnie poczęstuje cukierkiem? Czy czujesz do kogokolwiek respekt? Jest taki jeden pies pasterski, który na co dzień goni i ustawia moje owce. Tak się wczuwa w swoją rolę, że kiedy zagania stado do stajni, ja również ruszam za nim. Nie żebym dał sobie narzucać tempo, ale jakiś porządek musi być. Czy fani dają ci odczuć, że cię lubią? Oczywiście. Ciuciufani to już niemal subkultura. Przyjeżdżają z całej Polski do mojego domu w Lizawicach po to, żeby mnie zobaczyć. Cała grupa fanów jeździ na każdy mój pokaz, czuję się wtedy jak gwiazdka rocka. Na Walentynki dostaję setki kartek, dzieci rysują dla mnie laurki. Kartki dostaję też z okazji świąt. Fani rysują moje portrety. Kiedyś pewna dziewczynka chora na białaczkę poprosiła, żebym wysłał do niej kartkę, a potem się z nią spotkał. Napisałem do niej parę słów, a potem widzieliśmy się osobiście. Jakie przezwiska nadają ci ludzie? Ciućman, Ciuciek. Ludzie na ulicy nie wiedzą do końca, kim jestem. Kiedy Blanka studiowała we Wrocławiu, niemal codziennie chodziła ze mną na spacery na wały. Czasami brała koc i wspólnie ze znajomymi uczyli się nad rzeką, a ja obok skubałem sobie trawkę. Osoby postronne nie do końca wiedziały, kim jestem. Proszę sobie wyobrazić, że mylili mnie z owczarkiem środkowo-mongolskim, osłem, a nawet kapibarą! Czy byłeś kiedyś zakochany? Niestety nie. Blanka szuka dla mnie żony, ponieważ uważa, że takie wspaniałe geny jak moje, nie powinny się zmarnować, ale wszystkie kobyłki są za duże. Rozmawiała: Joanna Jałowiec Fot. Z archiwum Blanki Satory. Dziękujemy Blance Satorze za pomoc w realizacji wywiadu.
Parcie jest siłą nacisku wywołaną przez ciśnienie w gazach i cieczach (płynach). Jest siłą wywieraną przez płyn na powierzchnię zanurzonego w nim ciała, na wszystkie ścianki naczynia i na jego dno. Parcie jest skierowane prostopadle do powierzchni. W przypadku cieczy ciśnienie wywierane przez ciężar słupa cieczy na danej
Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 20:48: Że masz nieodpartą chęć czestych wystepów w telewizji;) Odpowiedzi Jest to tendencja do publicznego prezentowania siebie, swoich poglądów, umiejętności. Bywa że jest to skłonność bezkrytyczna w stosunku do siebie. Najchętniej prezentować się w telewizji (stąd nazwa). Występuje u większości polityków i młodych artystów, szczególnie tych niespełnionych czyli Konieczność ciągłego występowania przed kamerami i w TV. Większość uczestników z programów typu Wielki Brat ma to "coś". blocked odpowiedział(a) o 20:47 To znaczy że napierasz na kogoś i może cos sie stać . Uważasz, że ktoś się myli? lub
U love you Cerdo Vesuvio i jej kilkugodzinny synek 殺 Ktoś tu ma parcie na szkło 樂 U love you Cerdo Vesuvio i jej kilkugodzinny synek 🥰 Ktoś tu ma parcie na szkło 😅🤔 | By Cerdo Vesuvio - hodowla rasowych świnek morskich
konto usunięte konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... eee podniecać się nie ma czym,wydaje mi się,jestem niemal pewny że ta rozmowa została ukartowana,goście sie ugadali,no nie wierze żeby ten glina był tak debilny,a ten koles? nie dalbym mu więcej jak 15 lat. Ale jeśli to prawda,to gliniarz nieźle M. edytował(a) ten post dnia o godzinie 02:59 konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... ja bym sie raczej podpisal pod kilkoma pierwszymi komentarzami do artykulu, w koncu roznych sie ma znajomych, a jak ktos wlasnie w tym komentarzach napisal, co? mial go ten gliniarz zlapac przez telefon? dobrze, wiedzial, ze koles zadzwonil ponabijac sie, czujac sie bezkarnie, wiec i w ten sposob przebiegla mila konwersacja starych znajomych, ot co. konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... nie wolno pisac po prosze iśc spac konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... pozwolisz, jeszcze posiedze :-) konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... no ale regulamin zabrania... to tak jakby pan był w sklepie po zamknieciu... konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... Christos Arnidis: nie wolno pisac po prosze iśc spachehe poczucie humoru i ja mam,ale jakimś dziwnym trafem to akurat mnie nie rozbawiło :) konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... rafał M.: Christos Arnidis: nie wolno pisac po prosze iśc spachehe poczucie humoru i ja mam,ale jakimś dziwnym trafem to akurat mnie nie rozbawiło :) jak bede chciał kogoś bawić to otworze cyrk a nie bede pisął no goldenlinie Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... Christos Arnidis: no ale regulamin zabrania... to tak jakby pan był w sklepie po zamknieciu...ja tylko zwracam uwagę na to że otwieramy za 10 Świerczek edytował(a) ten post dnia o godzinie 06:50 Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... można pisać. konto usunięte Temat: ten to ma parcie na szkło.... ;D wątek humorystyczny -... Christos Arnidis: rafał M.: Christos Arnidis: nie wolno pisac po prosze iśc spachehe poczucie humoru i ja mam,ale jakimś dziwnym trafem to akurat mnie nie rozbawiło :) jak bede chciał kogoś bawić to otworze cyrk a nie bede pisął no goldenliniea po co jeszcze dodatkowy otwierac, gdzie mamy go nadmiar wszedzie naokolo :) Podobne tematy Showbiznes w Polsce » Czy macie "parcie na szkło"? - Showbiznes w Polsce » Cały ten polski muzyczny szoł-biznes... - Showbiznes w Polsce » "Czy ten Pan i Pani" Pierwszy solowy kawałek Ani Wyszkoni :) -
Wybór jest prosty / Glock nie ma zwiechy, więc wybierz rozsądnie / Jedziemy w. Miszel] Pierdolę parcie na szkło Jebać, zabij mnie, przebacz W głowie mam wiele, nic
Ponad dwadzieścia lat temu Polacy nastawiali budziki, żeby wstać na najważniejsze walki Andrzeja Gołoty, które toczył w Stanach Zjednoczonych. Kto by wtedy pomyślał, że w 2022 roku przyjdzie nam stosować podobne praktyki, żeby… zobaczyć debiut polskiego piłkarza w FC Barcelonie. I to w starciu z Realem Madryt! Kapitan reprezentacji Polski na boisku przebywał 45 minut. Nie wyglądał źle, ale szału też nie rozdział w karierze najwybitniejszego polskiego piłkarza zaczął się w Las Vegas przy wypełnionym aż po brzegi Allegiant Stadium, który może pomieścić 65 tysięcy kibiców. Na trybunach wielkie święto i euforia. Oczywiście, nie tylko z uwagi na debiut Polaka, bo to w końcu El Clasico, w którym zarówno Real, jak i Barcelona, wystawili galowe jedenastki i podeszli do tego spotkania na Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Były momenty, ale bez fajerwerkówHiszpańscy dziennikarze przewidywali, że w tym meczu od pierwszych minut nie zobaczymy Roberta Lewandowskiego. Nic bardziej mylnego, Xavi nie zamierzał budować napięcia i w pierwszym składzie wystawił byłego napastnika Bayernu Monachium, czym z pewnością uradował polskich kibiców, którzy wcześniej wstali specjalnie dla „Lewego”.RL9 z numerem „12” na plecach? Ciężko będzie nam się do tego przyzwyczaić, jeśli to nie jest przejściowe rozwiązanie. Ta „dwunastka” aż raziła po oczach. Panie Memphisie Depayu, apelujemy, oddaj pan „dziewiątkę” Polakowi i nas nie denerwuj albo poszukaj sobie innego klubu, gdzie nikt nie będzie miał pretensji, że przywdziewasz ten we love to see 😍 #ElClásico FC Barcelona (@FCBarcelona) July 24, 2022Jak prezentował się Lewandowski w pierwszej połowie El Clasico? Na pewno nie można powiedzieć, że był to mizerny lub przeciętny występ w jego wykonaniu. Polak od pierwszych minut pokazywał się do gry, a koledzy z zespołu próbowali mu dostarczać jak najwięcej piłek do przodu. Momentami te zagrania były po prostu zbyt czytelne dla obrońców Realu, ale „Lewy” to jest cwany lis i parę razy Alabie czy Ederowi Militao był w stanie uciec, choćby w 11. minucie przeprowadził kilkudziesięciometrowy rajd, który zakończył się pierwszym celnym strzałem jego autorstwa. Nowy napastnik Blaugrany chciał zaskoczyć Courtoisa uderzeniem w krótki róg, ale Belg był czujny w bramce i odbił piłkę na rzut tym kapitan reprezentacji Polski doszedł do jeszcze jednej groźnej sytuacji bramkowej. W 32. minucie otrzymał kapitalne podanie od Raphinhi, które zamieniłby na gola, gdyby nie przytomna interwencja Davida Alaby. Brazylijczyk wchodząc w pole karne z lewej strony boiska, dostrzegł cofającego się Lewandowskiego, któremu posłał piłkę idealną do natychmiastowego strzału. Polak zdecydował się na uderzenie, które zostało zablokowane przez to by było na tyle, jeśli chodzi o debiut Lewego. Nie można zarzucić mu tego, że był nieaktywny czy przeszedł całkowicie obok meczu. Wyglądał przyzwoicie, ale warto zaznaczyć, że inny nowy nabytek Dumy Katalonii prezentował się dużo lepiej od Polaka. Chodzi o byłego piłkarza Leeds United, Raphinię, który napędzał każdy atak Barcelony, niezależnie od tego, czy znajdował się na prawej, czy lewej stronie boiska. I to on strzelił jedynego gola w tym spotkaniu. Jeśli nie mieliście okazji zobaczyć tego meczu, to warto odpalić skrót tylko dla tej bramki. W 28. minucie spotkania Brazylijczyk zdecydował się na strzał zza szesnastego metra, który zerwał pajęczynę w Madryt — FC Barcelona 0:1Raphinha 28′Więcej o Robercie Lewandowskim:Historia zatoczyła koło. Przeplatające się kariery Lewandowskiego i AubameyangaPięć argumentów, dla których Lewandowski podjął właściwą decyzjęLewandowski stał się większy niż największe kluby„Solidarity payment” na przykładzie Roberta LewandowskiegoFot. Newspix Najnowsze Piłka nożnaLewandowski: Cały zespół zagrał słabiej, co nie oznacza, że nie umiemy grać w piłkę Mariusz Lewandowski skomentował porażkę Radomiaka Radom z Górnikiem Zabrze. Trener „Zielonych” ocenił występ całego zespołu oraz indywidualną postawę kilku zawodników. – Dobry wieczór, choć dla nas na pewno niedobry. Przez pierwsze 25 minut realizowaliśmy założenia, po straconej bramce wkradła się nerwowość. Obrońcy szli wysoko bardzo dużo strat własnych, które napędzały Górnik. Wykorzystali nasze błędy. Porażka, która boli, ale może pozwoli na to, żeby dobrze zareagować […] dalej od Europy. 0:3 z Górnikiem Zabrze Mariusz Lewandowski – w pewnym skrócie – został zatrudniony w Radomiaku po to, by przybliżyć ten klub do Europy. Zdaniem działaczy Dariusz Banasik do tej roli się nie nadawał i co najwyżej mógł zagwarantować puchary z lodami, a nie bitwy choćby w Lidze Konferencji (ale też ewentualnie, Liga Mistrzów brzmi lepiej). Kierownicę przejął więc Lewandowski i… cóż, nie jest ten start specjalnie spektakularny. Radomiak pod jego wodzą wygrał tylko jeden mecz na siedem – udało […] Arka utonęła w Wiśle. Biała Gwiazda z ważną wygraną Wisła Kraków pokonała 1:0 Arkę Gdynia w hicie trzeciej kolejki 1. ligi. Mecz nie stał na najwyższym poziomie, a najważniejszymi wydarzeniami spotkania okazały się dwie czerwone kartki otrzymane przez zawodników żółto-niebieskich. One ustawiły starcie i wynik, bowiem jedynego gola po rzucie karnym zdobył Michał Żyro. Łącznie Wisła Kraków i Arka Gdynia spędziły w Ekstraklasie 98 sezonów. Dla Białej Gwiazdy nadrzędnym celem od dwóch miesięcy jest […] zaliczył debiut w Birmingham City Przemysław Płacheta zadebiutował w Birmingham City. Jego nowy klub zremisował 0:0 z Luton Town w ramach 1. kolejki Championship. Polak na boisku przebywał 83 minuty. Na początku lipca Przemysław Płacheta na zasadzie wypożyczenia trafił do Birmingham City. Polak jest zawodnikiem Norwich City od 2020 roku, gdzie do tej pory radził sobie ze zmiennym szczęściem. W pierwszym sezonie wystąpił w 26. ligowych spotkaniach i strzelił jednego gola. Gdy jego klub awansował […] Tomas Petrasek i Marcin Cebula mogą wrócić do składu Rakowa? Od początku letniego okresu przygotowawczego trener wicemistrzów Polski Marek Papszun nie może korzystać z Tomasa Petraska i Marcina Cebuli. Obaj piłkarze są kontuzjowani, ale klub nie informował, co im dokładnie dolega. Dowiedzieliśmy się, że na obu trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Petrasek to fundamentalna postać częstochowian od lat. Jest piłkarzem, który występował w Rakowie jeszcze na poziomie 2. ligi. Można stwierdzić, że piłkarsko i sportowo 30-letni Czech rósł i awansował razem z klubem. Przechodzi rehabilitację […] Majecki zadebiutował w Cercle Brugge Radosław Majecki zaliczył debiut w Cercle Brugge. Jego nowy klub pokonał u siebie Anderlecht Bruksela (1:0) w ramach 2. kolejki belgijskiej ekstraklasy, a 22-latek rozegrał całe spotkanie. W minionym tygodniu Radosław Majecki na zasadzie wypożyczenia z AS Monaco trafił do Cercle Brugge. Polak do klubu z Księstwa trafił w 2020 roku z Legii Warszawa. Od tamtego momentu rozegrał zaledwie 11 spotkań, z czego tylko jedno w Ligue 1. W AS Monaco Majecki ciągle przegrywał […] dalej od Europy. 0:3 z Górnikiem Zabrze Mariusz Lewandowski – w pewnym skrócie – został zatrudniony w Radomiaku po to, by przybliżyć ten klub do Europy. Zdaniem działaczy Dariusz Banasik do tej roli się nie nadawał i co najwyżej mógł zagwarantować puchary z lodami, a nie bitwy choćby w Lidze Konferencji (ale też ewentualnie, Liga Mistrzów brzmi lepiej). Kierownicę przejął więc Lewandowski i… cóż, nie jest ten start specjalnie spektakularny. Radomiak pod jego wodzą wygrał tylko jeden mecz na siedem – udało […] Arka utonęła w Wiśle. Biała Gwiazda z ważną wygraną Wisła Kraków pokonała 1:0 Arkę Gdynia w hicie trzeciej kolejki 1. ligi. Mecz nie stał na najwyższym poziomie, a najważniejszymi wydarzeniami spotkania okazały się dwie czerwone kartki otrzymane przez zawodników żółto-niebieskich. One ustawiły starcie i wynik, bowiem jedynego gola po rzucie karnym zdobył Michał Żyro. Łącznie Wisła Kraków i Arka Gdynia spędziły w Ekstraklasie 98 sezonów. Dla Białej Gwiazdy nadrzędnym celem od dwóch miesięcy jest […] uwalniać potencjał swoich piłkarzy? Pokazuje i tłumaczy Jacek Zieliński Jacek Zieliński doskonale zdawał sobie sprawę, że Cracovia potrzebuje wzmocnień, by zrobić krok do przodu, natomiast nie był trenerem, który stwierdził – bez transferów to ja tutaj nic nie poradzę, trzeba poczekać na pieniądze od Filipiaka. Nie: dostrzegał również niewykorzystany potencjał u kilku graczy, uwolnił go i też między innymi dlatego Pasy tak udanie weszły w sezon. Pierwszy przykład: Otar Kakabadze. Zanim Zieliński pojawił się w klubie, mieliśmy pełne prawo myśleć, że Gruzin […] niewiadomych przed Superpucharem Niemiec Bayern Monachium może zdobyć jubileuszowy dziesiąty Superpuchar Niemiec. Po majowym sukcesie w DFB Pokal, RB Lipsk jest głodny kolejnych trofeów. Z racji początku sezonu jest wiele niewiadomych. Choć już w piątek odbyły się pierwsze mecze wstępnej fazy DFB Pokal, to inaugurację sezonu w Niemczech liczy się od spotkania o superpuchar. Tradycyjnie zmierzą się w nim mistrz i zdobywca krajowego pucharu. Często działo się tak, że oba te trofea […] zdecydowały – jesień w Radomiu bez kibiców gości To, co widzicie na obrazku, to sektor gości na stadionie przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu. Sektor, który jesienią nie zobaczy kibiców, dla których jest przeznaczony. Mimo zmian, jakie MOSiR i Radomiak zastosowały na obiekcie, zgody na przyjęcie przyjezdnych nie ma i — z tego co słyszymy — nie będzie. 1 grudnia 2019 roku. 243 kibiców GKS-u Bełchatów i Wisły Sandomierz wybrało się na mecz pierwszoligowego Radomiaka z „Brunatnymi”. To ostatnie spotkanie, na którym kibice gości zasiedli w swoim sektorze na stadionie w Radomiu. […] pojedynki – na golazzo z lewaśki i młodych trenerów Niezły w ofensywie Radomiak versus słaby w defensywie Górnik Zabrze. Beniaminek z Legnicy kontra kopciuszek z Poznania, czyli konfrontacja młodych polskich trenerów. Sobota w Ekstraklasie nie zapowiada się źle, nawet jeśli zabraknie starć firm i nazwisk. Lukas Podolski kontra Leandro – to może być pojedynek na piękne trafienia lewą nogą zza pola karnego. A i Lisandro Semedo może w tym temacie dorzucić trzy grosze. Warta Poznań z Miedzią […]
Jako organizator imprez działamy na rynku już ponad 20 lat, co pozwoliło nam zdobyć ogromne doświadczenie w organizacji eventów procentujące nie tylko profesjonalizmem i bazą sprawdzonych pomysłów eventowych, ale przyczyniło się także do wypracowania mechanizmów, które dają naszym Klientom gwarancję realizacji zgodnej z poczynionymi ustaleniami oraz najnowszymi trendami.
parcie na szkło noun neuter chęć zaistnienia w mediach tłumaczenia parcie na szkło Dodaj en craving for media attention; media whoring. Panna Brooks miała zbyt duże parcie na szkło, by przegapić okazję do pokazania swojej ślicznej buźki. Maddy was too big of a ham to miss any opportunity to get her pretty face on television. Literature Nie mam parcia na szkło. I don't have the moves for the silver screen. Mój rap to nie parcie na szkło. When I spit, ain't no sensationality. „Być Gwiazdą, Gwiazdą, ludzi fantazją, wyzwalać zazdrość (...)” - próba opisania zjawiska „parcia na szkło” w Polsce. „To be a Star, a Star, people’s fantasy, provoke envy (...)” – analysis of the „spotlight addict” phenomenon in Poland. Glosbe Usosweb Research Zmusiła go do tego, bo ma parcie na szkło. She made him do it because she has this need to draw attention to herself. „To za dużo – prychnął. – Wszyscy będą tylko mieli parcie na szkło i nie powiedzą nic szczerego ani wartościowego”. “Everybody will want their camera time, and nobody will say much of anything honest or real.” Literature Za duże parcie na szkło, Samantha. Too much heat on this right now, Samantha. Ma niezłe parcie na szkło. Co z tego, że opowiadał KK o sobie, swoich marzeniach i parciu na szkło? So what if he’d told KK a lot about himself, about his dreams, about his fantasies of making it mega? Literature Teraz nagle ma parcie na szkło? Now he's suddenly a media whore? Ale twoje parcie na szkło zagroziło tej rodzinie. But your need for attention put this family in jeopardy. Literature Ludzik z parciem na szkło udaje obeznanego w temacie The world is full of TV character does if he knows anything opensubtitles2 Parcie na szkło jest niewyobrażalnie wielkie. Pressure at glass is unimaginably huge. ParaCrawl Corpus To wynikało z jego filozofii życiowej, z tego, że – jak się mówi – „nie miał parcia na szkło”. It resulted from his life philosophy that – as he used to say – ‘he did not have any pressure on the glass’. ParaCrawl Corpus ZDROWY BIZNES Z PARCIEM NA SZKŁO Moda na zdrowie i ekologię na stałe wpisała się w życie współczesnych pokoleń. Fashion on health and ecology has become a constant in the life of modern generations. ParaCrawl Corpus Jest spokój, zero parcia na szkło, jeśli akurat mam czas i dobry pomysł na nowy tekst, piszę go, a zdjęcia... There is calm, no pressure, if I have time and a good idea for a new text, I write it, and pictures... ParaCrawl Corpus Najpopularniejsze zapytania: 1K, ~2K, ~3K, ~4K, ~5K, ~5-10K, ~10-20K, ~20-50K, ~50-100K, ~100k-200K, ~200-500K, ~1M
Wjazd i odjazd z Żyrardowa EN57AKM-3004 z IR do Łodzi Fabrycznej oraz wyjazd z torów bocznych ST48-201 PKP Cargo Service z węglarkami w stronę Skierniewic i
W połowie lipca Szczęśni wrócili z rodzinnego urlopu, który spędzali w swoim domu w Marbelli. Beztroski czas Marina Łuczenko oczywiście skrzętnie relacjonowała za pośrednictwem instagramowego profilu. Tradycyjnie nie omieszkała pochwalić się także lotem prywatnym kilka dni przed wyjazdem na wypoczynek do Hiszpanii celebrytka bawiła się na wieczorze panieńskim przyjaciółki. Jako świadkowa Marina miała z pewnością sporo obowiązków, jednak mogła się wykazać. Zdaje się, że sprawdziła się w swojej roli, bowiem, jak możemy wywnioskować z jej relacji, było wszystko, czego wymaga się od tego typu wydarzeń: szampan w apartamencie, rejs po Wiśle oraz przejazd część artykułu pod materiałem wideoZobacz także: Marina marzy o roli filmowej. "Kurde, dobra jestem!"W sobotę odbył się zaś ślub owej psiapsi mamy Liama. I tym razem 33-latka nie omieszkała udokumentować imprezy. Na Instastories wrzuciła więc kilka nagrań, na których dotrzymuje pannie młodej towarzystwa w ostatnich chwilach przed wyjściem za mąż. Jak na przykładną świadkową przystało, nie zapomniała o tym, by koleżance nie zabrakło szampana oraz pomagała jej założyć suknię tego Łuczenko pochwaliła się tym, co na siebie przyodziała. Postawiła na krótką, cekinową sukienkę z pierzastymi ramionami projektu Patrycji Kujawy. "Look" uzupełniła przezroczystymi ciekawe, Marina wybrała się na ślub sama. Dała jednak do zrozumienia, że brakuje jej Wojtka, doklejając jego twarz do zdjęcia weselnego stołu i pisząc: "Tęsknię".Jak myślicie, dlaczego nie udał się na imprezę razem z żoną?Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze Juve gra jutro w USA z Barceloną i to chyba wystarczający powód by nie isc na weseleJak z niewiadomych przyczyn?? Nie szukaj sensacji pudel. Wojtek jest na zgrupowaniu Juventusu i obecnie przybywa z drużyną w USA. Ładna jest i to czasem do szczęścia wystarczy Ona na KAŻDEJ focie z tą dziewczyną stoi z przodu, na każdej. Z panieńskiego też. To jest dopiero parcie na szkłoMarina pięknie wygląda, widać, że stara się jako świadkowa. Mam tylko nadzieje, że ta koleżanka nie ogrzewa się w jej świetle tylko dla lansu, widać ze to ona korzysta na tej przyjaźni. Najnowsze komentarze (185)Bardzo ładna sukienka marina jest ładna ale to co ona wyprawia z tą swoją przyjaciółką na tych wszystkich filmikach świadczy nie o jej szczęsiwym życiu a o tym, że jest poprostu głupiutka i infaltynna...tak się zachowują ludzie w gimbazie a nie dorosła na to patrzeć ostatnio...i to niestety wynika z tego, że ona nie ma co robić...bo ma wszystko podane na tacy. Hej, jak tam u twoich ziomali ? Będziemy pamiętać a czas rozliczy... bawcie się dalejTo nie jest przyklejone tylko na insta dodane zdj serduszko🙊🙊🙊Niech sie bawi, nie zalujcie jej;)Wczoraj zwiedzałam z dziećmi Wawel. Co te Ukrainki tam wyprawiały, to byście nie uwierzyli. Kiczowate makijaże, „wystrojone” i przechadzki sobie robiły kręcąc tyłkami przy katedrze, przy kwiatach itd. i filmiki kręciły tak zachwycone sobą i w tak dominującej postawie, jakby same tak były. Dziwne bawił drugie swoje dziecko od Włoszki .Skubana śliczna jest, nie da się zaprzeczyć. Zazdroszczę jej tej filigranowej figury. Ja nie jestem gruba, nawet zgrabna, ale mam taką sylwetkę i takie geny, że zawsze będę taką „kobietą z krwi i kości”, szkoda 😏 wolałabym być taka właśnie ciekawości obejrzałam story Mariny z tego wesela. Marina śpiewa i klepie po pupie twerkujaca panne młoda. Mój Boże... ciąży żenady😵🤯 co za moze robic co chce, nie da jej sie lubic, no poprostu nie damlodzi wygladaja identycznie jak Marina i Wojtek na swoim ślubie :) wszystkiego dobrego dla wszystkich !Wcale nie jest piekna i nie piszcie ze zazdroszcze. Po prostu nie lubie takiej urody. Dlanie piekna jest np. Margot Robbie, Angelina Jolie
. 485 60 495 380 233 30 491 372
ma parcie na szkło